Wprowadzona pod koniec ubiegłego roku nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych daje samorządom możliwość tworzenia Stref Czystego Transportu. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku taka strefa zostanie wprowadzona w Krakowie.
Przypomnijmy, że na początku grudnia zeszłego roku Sejm przyjął nowelizację ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Kilka dni później nowela uzyskała akceptację prezydenta.
Nowelizacja zawiera m.in. przepisy dotyczące zasad tworzenia Stref Czystego Transportu. Samorządy zyskały możliwość tworzenia obszarów, do których nie będą mogły wjeżdżać pojazdy o największej emisji spalin. Regulacja nie wprowadza ograniczeń co do wielkości stref. Oznacza to, że mogą one obejmować nawet całą gminę. W ustawie znalazł się również zapis o prawie gmin do samodzielnego ustalenia grupy pojazdów, która będzie mieć prawo wjazdu na teren Strefy Czystego Transportu.
Zobacz też: Sejm dał możliwość tworzenia Stref Czystego Transportu
Kto nie będzie mógł wjechać?
Warto przypomnieć, że pierwotne plany zakładały nie możliwość a obowiązek tworzenia Stref Czystego Transportu. W pierwszej kolejności miał on zostać nałożony na miasta wskazane przez Komisję Europejską, jako najmocniej zanieczyszczone dwutlenkiem azotu. Chodziło o Warszawę, Wrocław, Katowice, a także Kraków.
Ostatnie z miast poinformowało właśnie, że utworzy Strefę Czystego Transportu pod koniec tego roku.
W wydanym komunikacie Kraków zwraca uwagę, że Strefa Czystego Transportu nie wprowadzi zakazu wjazdu dla samochodów jak Strefa Ograniczonego Ruchu. Określi jedynie, jaką ilość zanieczyszczeń pojazdy mogą emitować. W praktyce oznacza to, że problem z wjazdem na teren strefy będą mieli kierowcy kilkunastoletnich diesli, wyrzucających czarny dym z rury wydechowej.
Miasto przypomina, że w 2019 roku przeprowadziło innowacyjne pomiary rzeczywistej emisji zanieczyszczeń z pojazdów poruszających się po krakowskich ulicach. Szerokie badania pokazały, że 12 proc. aut emituje aż połowę wszystkich zanieczyszczeń samochodowych. Były to głównie kilkunastoletnie lub starsze diesle.
Będą konsultacje z mieszkańcami
Kraków podkreśla w komunikacie, że wprowadzenie Strefy Czystego Transportu poprzedzą konsultacje z mieszkańcami.
Aktualnie jesteśmy na etapie przygotowywania scenariuszy, na jakich zasadach i które pojazdy, z jakimi normami euro będą mogły wjeżdżać do Strefy Czystego Transportu. Przygotowane projekty zostaną poddane konsultacjom społecznym, które pokażą, który wariant SCT jest najbardziej akceptowany przez krakowian. Oczywiście w ramach konsultacji mieszkańcy będą mogli wprowadzić zmiany w zapisach dotyczących strefy. Wtedy, przy wspólnie określonym celu, będziemy wiedzieć, w jakim czasie i jakie efekty jesteśmy w stanie osiągnąć – czytamy w komunikacie miasta.
Kraków zwraca uwagę, że odpowiedniki Stref Czystego Transportu funkcjonują obecnie w ponad 250 miastach Europy. Ich obecność przekłada się na realną poprawę jakości powietrza. Przykładowo w Londynie, po wprowadzeniu strefy niskiej emisji, zanieczyszczenie powietrza dwutlenkiem azotu spadło o 40 proc. Z kolei w Berlinie podobne pomiary pokazały spadek zanieczyszczeń o 25 proc. dla dwutlenku azotu i 60 proc. dla pyłów, które szkodzą zdrowiu ludzi.
Przeczytaj także: Elektromobilność – czym jest?
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.