Z danych przekazanych naszej redakcji przez PKP Intercity jasno wynika, że z roku na rok coraz chętniej podróżujemy koleją wraz z rowerem. Do spadków pod tym względem nie przyczyniła się nawet pandemia, choć w okresie jej trwania z oczywistych względów podróżowaliśmy rzadziej.
W zeszłym tygodniu zakończyły się obchody Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, w ramach którego w dniach 16-22 września w pociągach PKP Intercity obowiązywała oferta „Rower za złotówkę”. Do skorzystania z oferty uprawniony był każdy, kto zamierzał we wskazanym terminie zabrać ze sobą rower i przewieźć go w pociągu PKP Intercity. Symboliczną kwotę rowerzyści płacili, niezależnie od zaplanowanej trasy.
Okazuje się jednak, że nie potrzeba specjalnej akcji, by Polacy podróżowali koleją wraz z rowerem. Taka opcja z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością, co potwierdzają przekazane redakcji Ekobiznes dane PKP Intercity.
Wyjazdy kolejowo – rowerowe wpisują się w coraz powszechniejszy trend aktywnego wypoczynku, zatem wyraźnie widoczny jest z roku na rok wzrost liczby sprzedanych biletów na przejazdy z jednośladami – mówi nam Agnieszka Serbeńska z Zespołu Prasowego PKP Intercity S.A.
Biletów na rower przybywa
Jeszcze w 2017 roku bilet na przewozów roweru pociągiem PKP Interecity zakupiło 113 tys. osób. Rok później było ich jednak aż 20 tys. więcej. Z kolei w 2019 roku liczba sprzedanych biletów na podróż z jednośladem wyniosła już ponad 145,6 tys.
Czy w związku z pandemią, i zrozumiałą dla tego okresu częstą rezygnacją z podróży, odnotowano spadek biletów na przewóz roweru? Okazuje się, że znikomy.
W 2020 roku, mimo ograniczeń w transporcie pasażerskim, liczba sprzedanych biletów na podróż z rowerem wyniosła blisko 144 tys. Trwająca pandemia choć spowodowała znaczący spadek zapotrzebowania na podróże, to w liczbie sprzedanych biletów na przewóz roweru jej wpływ był niewielki – wyjaśnia Agnieszka Serbeńska.
Tymczasem – jak już informowaliśmy – w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku, Polacy na tyle chętnie wybierali kolej zamiast samochodu, że przyczynili się tym samym do mniejszej o 394 tys. ton emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Przypomnijmy, że kolej charakteryzuje się ponad trzy razy mniejszą emisją CO2 niż transport drogowy i ponad osiem razy mniejszą emisją CO2 niż transport lotniczy. Tym samym kolej jest najbardziej ekologicznym środkiem transportu zbiorowego.
Kolej jako główny i najmniej emisyjny środek transportu
PKP Intercity podkreśla, że choć kolej już teraz wyróżnia się niską emisja w porównaniu z innymi środkami transportu, to przewoźnik nie ustaje w wysiłkach, by być jeszcze bardziej eko. Wpisuje się to w założenia Europejskiego Zielonego Ładu, który za główne cele dla sektora transportowego przyjmuje znaczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.
Plany wyznaczają za cele: ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w transporcie o 90 proc. do 2050 r, podróże rozkładowe poniżej 500 km neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 r. oraz kolej jako główny i najmniej emisyjny środek transportu zbiorowego – czytamy w komunikacie PKP Intercity.
Przewoźnik podkreśla, że w ramach kontynuacji strategii taborowej „PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji” do 2030 roku zamierza zainwestować w nowoczesny tabor blisko 20 mld zł. Plany obejmują inwestycje w wagony, nowoczesne lokomotywy, elektryczne zespoły trakcyjne, a także piętrowe składy wagonowe typu push-pull.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.