Mycie szyb to mało lubiana czynność, w dodatku wymagająca sporej ilości wody. Szkło samoczyszczące wprawdzie czyszczenia co pewien czas wymaga, znacząco ogranicza jednak i czas, i wodę. Sprawdza się w tradycyjnych oknach, jak i świetlikach dachowych oraz ogrodach zimowych.
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, w 2020 roku średni pobór wody przez jednego mieszkańca Polski wyniósł 33,9 m3. Daje to dzienne zużycie w okolicach 100 litrów. Największe zapotrzebowanie na wodę istnieje w sektorze przemysłowym, ale również w domowych warunkach jej pobór jest niemały. Ręczne mycie naczyń zużywa 60 litrów, pralki pobierają podczas prania do 100 litrów, a pełna wanna to równowartość 200 litrów. Podobnie rzecz ma się z myciem okien. O ile w wypadku niewielkich mieszkań wystarczy kilka litrów, o tyle w wypadku domów jednorodzinnych, z dużą ilością przeszkleń, mowa już o kilkudziesięciu.
Polskie problemy z wodą
Tymczasem kurczące się zasoby sprawiają, że Polska jest jednym z najuboższych w wodę krajów w Europie. Gorsza sytuacja ma miejsce jedynie w Czechach, na Malcie i Cyprze. Wszelkie sposoby jej oszczędzania, także na poziomie gospodarstw domowych, mogą więc okazać się pomocne. Jednym z takich trików jest zastosowanie szkła samoczyszczącego w oknach.
Co to jest szkło samoczyszczące? Pod pojęciem tym kryje się szklana tafla pokryta bardzo cienką powłoką składającą się z tlenków metali (najczęściej dwutlenku tytanu). Aktywuje się ona dzięki promieniowaniu ultrafioletowemu – pod jego wpływem rozpoczyna się proces fotokatalizy.
Proces aktywacji powłoki trwa od pięciu do siedmiu dni, w zależności od orientacji budynku, pogody, ale jest to proces jednorazowy i trwały. Powłoka uzyskuje właściwości fotokatalityczne, które są odpowiedzialne za fizyczny rozkład materii organicznej na powierzchni szkła. Wszelkiego rodzaju zabrudzenia organiczne są przez nią wypalane – mówi Piotr Oleszyński, Doradca Techniczny w Pilkington Polska.
Świetliki i ogrody zimowe
Dodatkowo, szyby samoczyszczące mają właściwości hydrofilowe, co oznacza, że woda równomiernie rozprowadza się po ich powierzchni, tworząc cienką warstwę. W praktyce oznacza to, że fotokataliza rozpoczyna proces czyszczenia, a dopełnia go deszcz, spłukując pozostałe zanieczyszczenia. Pamiętać jednak trzeba, że nie eliminują one całkowicie konieczności mycia okien, ale znacząco ją ograniczają. Po aktywacji powłoki trzeba jedynie raz na jakiś czas spłukać szyby bieżącą wodą.
Więcej: Gdańsk najlepiej gospodaruje zasobami wody
Szkło samoczyszczące najlepiej sprawdzi się w trudno dostępnych miejscach, takich jak świetliki czy okna dachowe, a polecane jest również do ogrodów zimowych. Dzięki opracowaniu Pilkington Activ™, pierwszego na świecie szkła samoczyszczącego o podwójnym działaniu, NSG Group zrobiła znaczący krok naprzód w dziedzinie szklanej technologii.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.