Rosja spełniła swoje groźby i wstrzymała dostawy gazu do Polski – poinformował jako pierwszy na podstawie nieoficjalnych źródeł Onet. Aby przedyskutować tę sytuację w resorcie klimatu zebrał się sztab kryzysowy. Teraz rząd potwierdził tę informację.
Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski – Putin zapowiedział ten krok wobec „wrogich państw”
Dostawy gazu gwarantował do tej pory kontrakt jamalski. Władimir Putin chcąc ratować rosyjską gospodarkę na mocy dekretu, którego nie uznała Unia Europejska, zapowiedział kontynuację dostaw gazu w zamian za płatność w rosyjskiej walucie. Ostrzegł wówczas, że wrogie Rosji państwa nie otrzymają gazu, jeśli nie podporządkują się nowym zasadom. W efekcie rosyjski gaz przestał właśnie płynąć do Polski. Onet w swojej informacji napisał:
Informację najpierw o znacznym zmniejszeniu przesyłu gazu, a następnie o jego wstrzymaniu w dniu dzisiejszym Onet potwierdził nieoficjalnie zarówno w źródłach rządowych, jak i w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie (PGNiG). Rosjanie nie poinformowali strony polskiej o przyczynach wstrzymania dostaw.
Przeczytaj także: Jak Gazprom przygotowywał się kryzysu gazowego?
Minął termin płatności za gaz w rublach
Mimo że brak jest oficjalnej przyczyny wstrzymania dostaw gazu, to w ubiegły piątek minął termin płatności za rosyjski gaz w rublach. Polska natomiast zapłaciła za niego w euro. Politycy czekają na opinię Komisji Europejskiej czy płatność w rublach nie narusza nałożonych na Rosję sankcji.
Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski – Polska jednak zapełniła magazyny w 76%
Polska już od jakiegoś czasu przygotowywała się do możliwości zakręcenia kurka z rosyjskim gazem. Jak napisała na Twtterze minister Anna Moskwa w efekcie zapełniliśmy magazyny tego surowca w 76%.
Jesteśmy przygotowani, aby w 2022 r. roku całkowicie uniezależnić się od rosyjskich dostaw gazu do Polski. Prace prowadzone w tym celu przez sześć lat są w tym roku kończone zgodnie z harmonogramem i bez opóźnień – mówił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. – W tym roku w październiku gazociąg, który łączy nas z Norwegią, będzie oddany do użytku. Gazoport został rozbudowany już w pierwszym etapie. Ma możliwość przyjmowania 6,3 mld m sześc. gazu rocznie. Gazociąg z Norwegii to 10 mld m sześc. – dodał.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa napisała na Twitterze:
Polska posiada niezbędne rezerwy gazu oraz źródła dostaw, które chronią nasze bezpieczeństwo – od lat skutecznie uniezależnialiśmy się od Rosji. Nasze magazyny są napełnione w 76 proc. Nie zabraknie gazu w polskich domach.
Niektóre państwa nie mogły zapełnić wszystkich swoich magazynów, bo sprzedały je Rosji
Nie wszystkie kraje są jednak w tak dobrej sytuacji, jeśli chodzi o zapasy gazu. Część z nich sprzedała wiele ze swoich magazynów… Gazpromowi.
Przeczytaj także: Warszawa wprowadza zakaz spalania węgla
Jednym z największych błędów było dopuszczenia Gazpromu do europejskich magazynów gazu – powiedział były wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff podczas panelu „ Bezpieczeństwo energetyczne“ w czasie XIV Europejskiego Kongresu Gospodarczego. – Jednym z kluczowych elementów stabilizujących ceny gazu są jego zapasy. Tymczasem część krajów UE, np. Niemcy, Austria i Słowacja pozwoliło sobie na sprzedaż magazynów gazu Gazpromowi. A ten nie był zobowiązany do trzymania w nich wystarczających zasobów.
Kurek zakręcony, na szczęście, wiosną
Rosja na szczęście zakręciła kurek z gazem wiosną, co nieco łagodzi trudną sytuację, w której znalazła się Polska. Jesienią natomiast mają zostać uruchomione nowe źródła dostaw gazu. Ponadto spółka Gaz-system oddała w ten poniedziałek nową tłocznię gazu w Kędzierzynie-Koźlu, która stanowi kluczowy element korytarza gazowego Północ-Południe. Prezes spółki Gaz-system Tomasz Stępień powiedział w wywiadzie dla Interii:
Infrastruktura, którą oddaliśmy do użytkowania, wystarcza, byśmy do wakacji, przez wakacje, mogli przesyłać gaz do polskich odbiorców bez dostępu do gazu z Rosji. Jesienią wchodzą kolejne inwestycje, w tym Baltic Pipe czy gazociąg na Słowację, którymi można będzie sprowadzić większe ilości gazu. Jesteśmy więc na zimę przygotowani. Z punktu widzenia dostępnej infrastruktury gazowej jesteśmy bezpieczni.
Wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu może zdecydowanie przyspieszyć transformację energetyczną Polski.
Źródła: Onet.pl, Interia.pl, Biznesalert.pl
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.