Jest dobrze, choć mogłoby być lepiej. Operatorzy centrów danych z całego świata są coraz bardziej świadomi wpływu swojej działalności na środowisko naturalne. Już co trzeci z nich mierzy swą neutralność klimatyczną.
Jak pokazuje raport Uptime Institute – Global Data Center Survey 2021, swój poziom emisji dwutlenku węgla monitoruje obecnie 33 proc. przedstawicieli branży Data Center. Jedna czwarta spośród uwzględnionych w badaniu ponad 800 operatorów centrów danych analizuje natomiast tzw. cykl życia swojego fizycznego sprzętu IT. Celem tego działania jest wykorzystanie go możliwie najdłużej oraz sprawniejsze zarządzanie jego utylizacją.
Centrum danych i metryki
Parametrami monitorowanymi częściej są natomiast zużycie energii elektrycznej przez kampusy DC oraz efektywność jej wykorzystania. Pierwszą z tych metryk na bieżąco analizuje 82 proc. uczestników badania, drugą zaś 70 proc.
To dobry sygnał, gdyż są to parametry niezbędne do przejścia na kolejne poziomy analizy, w tym właśnie ocenę tego, w jaki sposób obiekt DC wpływa na środowisko naturalne. Jak widać, tutaj wciąż pozostaje wiele do zrobienia, niemniej nie brakuje także operatorów, którzy biorą ten aspekt pod uwagę i dążą do osiągnięcia 100 proc. neutralności. Mowa tutaj oczywiście o największych graczach globalnego rynku, ale również o tych działających na skalę europejską. W Arubie, m.in. za sprawą inwestycji w instalacje fotowoltaiczne czy elektrownie wodne, nie korzystamy już z konwencjonalnych źródeł energii – tłumaczy Marcin Zmaczyński z Aruba Cloud.
Nieco połowa operatorów centrów danych z całego globu, czyli 51 proc., weryfikuje natomiast ilość zużywanej przez siebie wody. To o 1 proc. więcej niż przed rokiem.
Więcej: Ekologia – czym się zajmuje i co to jest?
Awarie rzadsze, choć kosztowne
Poza identyfikacją stopnia analizy neutralności klimatycznej centrów danych, Uptime Institute postanowił również sprawdzić, jak zmieniły się koszty generowane przez awarie zasilania kampusów. Udział tych, które wiążą się ze stratą poniżej 100 tys. dolarów widocznie zmalał (39 proc.) w stosunku zarówno do 2020 (45 proc.) jak i 2019 roku (60 proc.). Widocznie zwiększył się jednak odsetek tych kosztujących od 100 tys. dolarów do 1 mln oraz powyżej 1 mln dolarów.
To z kolei dowodzi na coraz większą liczbę kluczowych cyfrowych zasobów firm i organizacji utrzymywanych w środowiskach chmurowych. To ważny sygnał dla operatorów centrów danych, którzy zyskując coraz większy udział w rynku, nie uwzględniają jednocześnie gwarancji ciągłości funkcjonowania biznesu swojego oraz swoich klientów – mówi Marcin Zmaczyński.
Operatorów centrów danych zwracających uwagę na kluczowe parametry zużycia energii czy emisji CO2 będzie przybywać. Szczególnie w Europie, gdzie zjednoczeni przedstawiciele branży zobowiązali się wspierać wszystkie firmy z tego sektora w osiągnięciu pełnej bezemisyjności do 2030 roku. Podobnego zdania są również eksperci portalu DataCenterDynamics, którzy przekonują, że największym wyzwaniem będzie zwiększenie wydajności chłodzenia infrastruktury centrów danych, które to odpowiada zwykle za od 30 do 50 proc. ogółu zużycia energii elektrycznej w kampusach DC.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.