Dzięki produkcji biometanu m.in. z odpadów rolno-spożywczych można zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych w Polsce nawet o 26 mln ton rocznie. Bezemisyjne rolnictwo nie jest więc utopią. To wniosek z raportu Związku Polskie Mięso „Wieprzowina – nowa perspektywa”.
Związek Polskie Mięso zwraca uwagę, że raport Mięso „Wieprzowina – nowa perspektywa” obala mit, iż branża mięsna i cały sektor rolniczy pozostaje bierny wobec wyzwań klimatycznych współczesnego świata.
W dokumencie znajduje się analiza prof. Aliny Kowalczyk-Juśko z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie na temat biogazowni rolniczych.
Naukowczyni opisuje, jakie korzyści klimatyczne (oprócz znanych wcześniej środowiskowych, ekonomicznych i energetycznych) może zapewnić rozwój biogazowni rolniczych.
Biogazownie zamiast paliw kopalnych
Biogazownie – jak przypomina organizacja – jako odnawialne i czyste źródło energii, zastępując produkcję energii z paliw kopalnych, zmniejszają emisję dwutlenku węgla i substancji zanieczyszczających powietrze (szczególnie, gdy zastępują produkcję energii z węgla). Znacząco redukują też emisje innych gazów cieplarnianych (podtlenku azotu i metanu) ze źródeł rolniczych.
W raporcie podkreślono, że wykorzystanie całego biogazowego potencjału Polski tkwiącego w surowcach odpadowych powstających w rolnictwie i jego otoczeniu (przemyśle rolno-spożywczym) pozwoliłoby na wyprodukowanie nawet 13,5 mld m3 biogazu (przyjęto tu szacunki Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu). Przetworzenie tej ilości biogazu na biometan i wykorzystanie do produkcji energii elektrycznej, umożliwiłoby redukcję emisji CO2 nawet o 21,8 mln ton rocznie.
W raporcie przedstawiono również bardziej zachowawcze obliczenia Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW). Pokazują one, że dzięki produkcji biogazu można zredukować emisje CO2 o ok. 11 mln ton rocznie.
Ponadto – jak wskazano w raporcie – istotne znaczenie ma również fakt, że redukcja emisji CO2 uzyskiwana jest dzięki zastąpieniu nawozów sztucznych (ich produkcji towarzyszy spora emisja tych gazów) pofermentem.
Redukcja CO2 o 80 proc.
Przyjmując, że w biogazowni o mocy 1 MW powstaje rocznie ok. 30 tys. ton masy pofermentacyjnej, można obliczyć, że zastępując nią nawozy sztuczne, w skali całego kraju jest możliwa redukcja emisji CO2 o kolejne 2,2 do nawet 4,4 mln t CO2 rocznie – podaje Związek Polskie Mięso.
Łącznie daje to nawet 26,2 mln ton CO2 rocznie mniej, czyli niespełna 80 proc. całej emisji z rolnictwa (całe polskie rolnictwo emituje w sumie 33 mln ton gazów cieplarnianych).
Gdy doliczymy do tego redukcję metanu uwalnianego do atmosfery z obornika i gnojowicy oraz wykorzystanie ciepła, produkowanego w biogazowni, może okazać się, że dzięki biogazowniom można zbilansować polskie rolnictwo i zapewnić mu zerowy ślad węglowy. Co ważne można to osiągnąć bez ograniczania skali produkcji – komentuje Witold Choiński, Prezes Związku Polskie Mięso.
Zobacz też: Kiedy odejście od węgla? [BADANIE PIE]
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.