OZE i technologie wodorowe to obecnie dwie dynamicznie rozwijające się gałęzie. Wymienione źródła są dziś często traktowane niezależnie. Eksperci zwracają jednak uwagę, że zielony wodór może stać się niezbędnym czynnikiem dla stabilizacji sieci energetycznej, której nie gwarantują wiatraki czy fotowoltaika.
Odnawialne źródła wyprodukowały 17,7 proc. całej energii elektrycznej w Polsce w 2020 r. – wynika z raportu ENERGIA [OD]NOWA autorstwa ILF Polska. Co więcej, OZE będą miały także coraz większy udział w transformacji energetycznej Polski. Już w 2030 r. w końcowym zużyciu energii brutto ich wkład ma wynieść nie mniej niż 32 proc. w elektroenergetyce – mówią dane zawarte w PEP2040. Zielony wodór, pozyskiwany w procesie elektrolizy, może okazać się niezbędny do prawidłowego funkcjonowania sieci energetycznych. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy gospodarka będzie produkowała coraz więcej energii elektrycznej z OZE, której nie będzie w stanie magazynować. Wodór będzie wtedy pełnił funkcję magazynu energii, która wraca do systemu (np. jako paliwo w transporcie). Wykorzystanie zielonego wodoru pozwoli skorygować wady OZE.
Fotowoltaika – koszt, co to jest i jak działa? Przeczytasz tutaj.
Energia z OZE zależy od warunków atmosferycznych
Mankamentem, który obniża możliwości szybszego wprowadzenia do miksu energetycznego państw odnawialnych źródeł energii, jest m.in. ich niestabilność. To od warunków atmosferycznych panujących w danym dniu zależy, ile energii wytworzą wiatraki czy panele fotowoltaiczne. Niestety, wciąż nie posiadamy technologii, która potrafi efektywnie magazynować wyprodukowane nadwyżki – mówi Beata Nepelska-Kula, dyrektor działu Projekty, ILF Consulting Engineers Polska. Jednym z rozwiązań jest „zamiana” wyprodukowanej w danej chwili nadwyżki z OZE w zmagazynowaną energię w postaci wodoru.
Dodaje też, że przy realizacji takiego przedsięwzięcia pracowała już firma ILF Polska, a dokładnie przygotowała techniczne studium wykonalności dla instalacji elektrolizy. Proces elektrolizy, przeprowadzony przy wykorzystaniu energii ze źródeł odnawialnych, sprawia, że produkcja wodoru jest bezemisyjna i neutralna dla klimatu. Z tego powodu takie inwestycje są realizowane także w rafineriach. Wykorzystanie zielonego wodoru do procesów rafineryjnych sprawia, że tradycyjne paliwa wytwarzane z ropy naftowej stają się bardziej ekologiczne.
Zielony wodór – większa stabilność sieci
ILF Polska świadczył usługi przy inwestycji, której celem jest uruchomienie produkcji zielonego wodoru. Ma to być pierwsza tak duża instalacja elektrolizy zasilana częściowo z własnego źródła energii odnawialnej. Wytwarzany wodór zostanie wykorzystywany przede wszystkim w procesie rafinacji i zastąpi obecnie wykorzystywany wodór produkowany w procesie reformingu parowego, co znacznie ograniczy emisję CO2, a w niedalekiej przyszłości stanie się paliwem zeroemisyjnym.
Zielony wodór, tzn. produkowany przy wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii, jest pożądanym paliwem m.in. ze względu na swoją bezemisyjność. Cieszymy się, że mieliśmy możliwość współtworzenia projektu, łączącego OZE z produkcją i magazynowaniem tego paliwa. Dla inwestycji przygotowaliśmy studium wykonalności instalacji do produkcji, magazynowania i wykorzystania zielonego wodoru na terenie rafinerii – tłumaczy Beata Nepelska-Kula.
Zapewnia też, że przechowywanie energii z OZE w postaci wodoru, gwarantuje większą stabilność sieci. Co ważne, może okazać się kluczowe dla dalszej transformacji energetycznej wielu gospodarek świata.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.