„Musimy mieć świadomość, że każdy produkt na rynku, czy to pralka, czy samochód, pozostawiają swój ślad węglowy i mają wpływ na środowisko. Misją i ideą, która przyświecała mi i była moją motywacją do założenia firmy, było uczynienie świata lepszym. We wczesnej młodości oglądałem bajkę „Kapitan Planeta” i ideały głównego bohatera są dla mnie ważne do dzisiaj” – mówi Michał Kitkowski, założyciel dynamicznie rozwijającej się firmy SunSol, zajmującej się fotowoltaiką.
Julia Szypulska: Pańska firma w ostatnim czasie odnotowała imponujące wyniki finansowe. Czy można już powiedzieć, że jesteście w Polsce gigantem?
Michał Kitkowski: W branży fotowoltaiki są obecnie większe podmioty niż SunSol, jednak konsekwentnie się rozwijamy, i jako firma skupiliśmy się głównie na rynku produktów i usług premium, jednocześnie rozwijając firmę organicznie. To, co nas wyróżnia wśród innych firm zajmujących się fotowoltaiką to własne ekipy montażowe i budowanie własnego standardu jakościowego – budowanie własnych ekip nie pozwala na dynamiczne podbijanie rynku, ale daje nam możliwość wspomnianego rozwoju organicznego.
Ten artykuł dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do ARTYKUŁÓW PREMIUM oraz newslettera.