15 nowych lokali w 3 miesiące. W czasie wakacji sieć Fit Cake powiększyła się o placówki w Lublinie i Kaliszu, pokazując tym samym, że zapotrzebowanie na fit słodycze stale rośnie. Po rekordowym lecie marka planuje równie udaną końcówkę roku. Przed Bożym Narodzeniem zamierza otworzyć kolejnych 17 lokali.
Fit Cake to jedna z pierwszych w Polsce sieci kawiarni oferujących zdrowe słodycze – bez cukru i bez glutenu. Marka powstała w 2016 roku w Białymstoku i od tego czasu prężnie się rozwija. Mijające lato było dla niej rekordowe – sieć powiększyła się bowiem w tym czasie o 15 lokali. Tym samym ustanowiła swój wewnętrzny rekord i tuż za półmetkiem roku osiągnęła cel zakładany na cały 2021 rok.
W czerwcu uruchomiliśmy 5 punktów, w lipcu 4, w sierpniu 6. Ostatnie otwarcia odbyły się 14 sierpnia. Nowe lokale powstały w Lublinie i Kaliszu. Mam nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu otworzymy Fit Cake w Pleszewie i Pruszkowie. W związku z tym, że w Polsce działa aktualnie już 48 naszych niecukierni, jesteśmy o krok od liczby, która na początku roku robiła na nas wrażenie – 50 punktów Fit Cake. Zdecydowanie musimy podnieść sobie poprzeczkę – mówi Rafał Kościuk, właściciel systemu franczyzowego Fit Cake.
Kolejne lokale przed świętami
Jak wysoko podnieść tę poprzeczkę? Właściciele nie wykluczają, że do końca roku w Polsce działać będzie 65 kawiarni Fit Cake. Nowe lokale chcą otworzyć jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, jest to bowiem czas, kiedy zwykle podwajają swoje zyski.
Chcemy więc uaktualnić nasz biznesowy plan na ten rok, ponieważ spodziewamy się jeszcze większego zainteresowania franczyzą Fit Cake. Ostrożnie szacuję, że w grudniu na polskim rynku będzie działało około 65 naszych lokali. Jesteśmy w trakcie podpisywania kolejnych kilkunastu umów franczyzowych. Nie ukrywam jednak, że nie obraziłbym się, gdyby okazało się, że ta liczba też jest zaniżona – prognozuje Rafał Kościuk.
Fit Cake coraz odważniej spogląda w stronę zagranicy. Na horyzoncie jest Wielka Brytania, Niemcy i Malta, gdzie sieć chce się rozwijać przez master franczyzę.
Coraz więcej świadomych konsumentów
Właściciele sieci nie mają wątpliwości, że trend na zdrową żywność, w tym desery bez cukru, jest ciągle na fali wznoszącej. Tym bardziej, że rynek ten, w porównaniu z USA czy krajami Europy Zachodniej, wciąż znajduje się w początkowym stadium rozwoju. Wśród klientów Fit Cake znajdują się zarówno osoby dbające o sylwetkę, jak i borykający się z problemami zdrowotnymi. Zdrowe desery kupują m.in. alergicy, osoby chore na cukrzycę, celiakię czy otyłość.
Kwestia zdrowia stała się teraz najistotniejsza. Kiedyś mówiliśmy, że w każdym mieście jest 15 proc. świadomych konsumentów dbających o swoją dietę. Do nich się zwracaliśmy. Statystykę tę trzeba już zweryfikować. Z naszych obserwacji wynika, że na pewno grupa ta powiększyła się o kilka punktów procentowych – mówi Ewelina Choińska, współwłaścicielka marki Fit Cake.
Niecukiernie w natarciu
Franczyzobiorcy, którzy decydują się na zakup licencji sieci z Białegostoku podkreślają trzy najważniejsze atuty Fit Cake. Pierwszym z nich jest jakość i dobre sprofilowanie wyrobów. Drugim elastyczność systemu franczyzowego, do którego można wchodzić stopniowo, bez zbędnego ryzyka finansowego. Co to znaczy? Licencję Fit Cake Mini można kupić już za 19 tys. zł. Trzeci atut natomiast stanowi fakt, że sieć Fit Cake ciągle się rozwija. Jest na bieżąco z wszelkimi nowinkami w branży i często jako pierwsza wprowadza na rynek innowacyjne pomysły z zachodu. Proponuje też autorskie rozwiązania. Standardową ofertę Fit Cake można więc wzbogacić o wegańskie Fit Ice Cream, Keto Cake, ofertę fit śniadań. Teraz sieć pracuje nad kolejną submarką – Fit Cream.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.