„Przyjazne dla środowiska opakowania są na razie droższe od popularnych alternatyw z tworzywa sztucznego, ale ich wprowadzenie jest koniecznością. Biznes nie może być głuchy na alarmy, jakie podnoszą naukowcy i działacze społeczni.” O zmianach i wyzwaniach, jakie przed restauratorami stawia ekologia opowiada Urszula Olechno, współwłaścicielka sieci Koku Sushi.
Julia Szypulska: Kilka tygodni temu w restauracjach sieci ruszyła ekologiczna rewolucja. Jakie działania podjęto?
Urszula Olechno, współwłaścicielka sieci franczyzowej Koku Sushi: Założyliśmy sobie, że działania związane z ekologią w Koku Sushi będą bardziej ewolucją niż rewolucją. Od dłuższego czasu prowadzimy więc segregację odpadów oraz dążymy do maksymalnego ograniczenia zużycia plastiku. Zauważyliśmy, że największych zmian w tym obszarze potrzebuje sekcja dań na wynos i w dostawie. To właśnie tam dominowały tworzywa sztuczne – pod postacią opakowań na sushi oraz sosjerek. Przez ponad rok szukaliśmy najlepszych rozwiązań, czyli bardziej przyjaznych dla środowiska alternatyw. I tak, w efekcie współpracy z naszym partnerem biznesowym, firmą Uni-Pack, powstały designerskie opakowania z papieru oraz trzciny cukrowej. Torby, pudełka na zupę i sushi, serwetki i sosjerki można poddać recyklingowi lub biodegradacji. Od końca czerwca są one dostępne we wszystkich lokalach sieci w całej Polsce.
Ten artykuł dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do ARTYKUŁÓW PREMIUM oraz newslettera.