Blanka Dżugaj: Rynek kosmetyków naturalnych stale rośnie – nie wydaje się już, że zainteresowanie tymi kosmetykami stanowiło wyłącznie przejściowy trend. Czy to może się zmienić?
Zuzanna Mierzejewska: Zdecydowanie nie możemy traktować kosmetyków naturalnych jako mody czy chwilowego trendu. Popularność tego rodzaju kosmetyków znacznie wzrosła, a wiele czynników i zmian pokazuje, że trzeba się z nimi liczyć. Ilość naturalnych polskich marek na rynku i coraz większa dostępność produktów w dużych, sieciowych drogeriach pokazuje, że takie są oczekiwania konsumentów. Zwiększająca się dystrybucja zagranicznych produktów ujawnia jak bardzo rozwija się ten rynek. I oczywiście mówimy tu o trwałej zmianie.
Co przekonuje Polaków do sięgnięcia po kosmetyki naturalne? Czy kwestie ekologii mają tu znaczenie?
Myślę, że to kwestia ostatnich paru lat, w ciągu których rynek i marki uległy postępowi. Kosmetyki to kolejna zmiana w naszym podejściu do ekologii i zdrowia. Od dawna mówi się o jedzeniu przetworzonym, które niekoniecznie nam służy. Skoro zaczęliśmy zwracać uwagę na składy produktów spożywczych, naturalnie zaczęliśmy interesować się również tym, co kładziemy na skórę. I znów, skoro dysponujemy alternatywą w postaci produktów naturalnych, bez syntetycznych składów, to wybór wydaje się oczywisty.
Przeczytaj także: Jak na co dzień możemy zapobiegać zmianom klimatu?
Według mnie szeroka oferta producentów (produkty antiaging, do różnych rodzajów cery, kolorówka, produkty premium) sprawa że wybór jest prostszy, przez co częściej sięgamy po produkty naturalne. Ostatnio jest o nich głośniej, temat ekologii jest systematycznie podnoszony, a to wszystko się łączy. Ewidentnie zwracamy się ku naturze i dostrzegamy jak jest ważna.
Raporty pokazują, że rynek ten prężnie rozwijał się także w czasie pandemii koronawirusa. Czy Pani zdaniem mogła na to wpłynąć ogólna tendencja do zdrowszego i bardziej ekologicznego stylu życia?
To zależy, myślę że pandemia nie była specjalnie łaskawym czasem dla branży, bo kilka firm tej próby nie przetrwało. Niemniej powstało minimum kilkadziesiąt nowych marek produkujących kosmetyki naturalne. Początek pandemii sprzyjał refleksjom.
Praca z domu zaoszczędziła nam czas na dojazdy, zaczęliśmy poświęcać go więcej na pielęgnację, a mniej na make-up – stąd tak duży spadek sprzedaży kosmetyków kolorowych. Powstawanie wielu nowych przedsiębiorstw pokazuje też jak ten rynek jest postrzegany – jako miejsce na świetny biznes.
Konsumenci często kojarzą „naturalne” z „bezpieczne” i „ekologiczne”. Czy faktycznie tak właśnie jest?
Tak, produkty naturalne nie zawierają syntetycznych zapachów, barwników itp., które nie zawsze, ale często mogą być drażniące bądź uczulające. Składy zazwyczaj są krótkie i czyste, więc te skojarzenia są jak najbardziej słuszne.
Jakie kanały dystrybucji sprawdzają się najlepiej?
To zależy od marki i od tego, ile lat jest ona na rynku, czy jest już znaną firmą kojarzoną przez każdego, czy dopiero zaczyna. Pomimo pandemii i jej negatywnego wpływu na branżę eventową to właśnie targi stacjonarne pozostają jedną z lepszych form sprzedaży. A przede wszystkim promocji i reklamy marek młodych i tych, które dopiero startują. Przetestowanie produktów, a więc możliwość doświadczenia zapachu i konsystencji na żywo oraz rozmowy z producentami, nadal pozostają niezastąpione.
Czy targi takie jak Ekocuda cieszą się popularnością? Pomagają w podjęciu decyzji o zakupie, wyborze konkretnej marki?
Pierwsza edycja Ekocudów odbyła się w listopadzie 2016 r. w Warszawie. Odwiedziło ją około 7 tysięcy osób. Każda kolejna odsłona gromadziła coraz większą liczbę wystawców i odwiedzających. W kolejnych latach zaczęliśmy działać w Gdańsku czy Poznaniu, a w marcu tego roku debiutowaliśmy we Wrocławiu.
Nawet w obliczu pandemii nasze targi cieszyły się bardzo dużą frekwencją, edycję wrześniową odwiedziło w Warszawie ponad 10 000 osób pomimo wciąż panujących wtedy restrykcji. Tak jak wspomniałam, targi są świetną okazją do sprzedaży i promocji nowych marek, wiele osób na wydarzeniu poznaje brandy stając się ich stałym klientem w późniejszym czasie lub sięgając po odkryte kosmetyki regularnie. Mimo że Ekocuda to targi B2C, goszczą one również wielu przedstawicieli branży czy właścicieli sklepów, co skutkuje udanymi relacjami biznesowymi.
Czy na polskim rynku kosmetyków naturalnych jest jeszcze miejsce dla nowych graczy? Łatwo jest się przebić?
Rynek kosmetyków naturalnych w Polsce jest bardzo nasycony. Nie powiedziałabym, że jest przesyt i nie ma miejsca dla nowych graczy, ale na pewno nie jest łatwo się przebić. Marek jest dużo, do tego dochodzą te, zagraniczne, które są w Polsce dystrybuowane. Wymaga to nie tylko świetnego produktu, który będzie się wyróżniał, ale dużo pracy związanej z reklamą i promocją. Bez tej świadomości żadna nowa marka nie będzie w stanie zaistnieć.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.