Nawet 14- krotnie może wzrosnąć udział samochodów elektrycznych w Polsce w ciągu najbliższych trzech lat. To rekordowy wzrost o prawie 300 tys. aut. Samochody elektryczne w Polsce to rosnący rynek nawet pomimo trudnej sytuacji na polskim i europejskim rynku motoryzacyjnym. Związana jest ona m.in. z niedoborem półprzewodników oraz podwyżkami cen aluminium i niklu.
- według szacunków PSPA udział samochodów elektrycznych w rynku motoryzacyjnym Polski zwiększy się z 20 tys. do 290 tys. w ciągu trzech najbliższych lat
- jedną z istotnych przyczyn tego wzrostu będą dopłaty w ramach programu „Mój elektryk”
- w pierwszych dwóch miesiącach tego roku przybyło o 71 proc. więcej pojazdów z napędem elektrycznym niż w okresie styczeń-luty 2021
PSPA zaprezentowało najnowszą edycję raportu „Polish EV Outlook 2022”. Na jego potrzeby opracowano różne scenariusze rozwoju rynku samochodów elektrycznych w Polsce, w wariantach zakładających kontynuację dopłat, jak również brak wsparcia ze strony państwa. Prognozy uwzględniają ponadto dziesiątki różnych czynników, takich jak trendy w sektorze motoryzacji, unijne, krajowe i lokalne regulacje prawne, rozwój technologii i postępujące zmiany w nawykach konsumentów, specyfikę rynku polskiego oraz analizę rynków wysokorozwiniętych.
Samochody elektryczne w Polsce to stale rosnący rynek
Z raportu PSPA wynika, że, niezależnie od danego scenariusza, sprzedaż samochodów elektrycznych w Polsce w ciągu obecnej dekady z roku na rok będzie wzrastać. Zdaniem ekspertów, gwarantuje to polityka Unii Europejskiej, jak i stymulowane przez nią inwestycje koncernów motoryzacyjnych. W scenariuszu realistycznym, zakładającym kontynuację subsydiów w postaci dotacji z NFOŚiGW z programu „Mój Elektryk”, polski park samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) w roku 2025 może liczyć ok. 290 tys. szt.
Przeczytaj także: Samochody elektryczne coraz bardziej popularne wśród przedsiębiorców
PSPA przyznaje, że rynek motoryzacyjny, nie tylko w Polsce, ale i w Europie, przeżywa trudne chwile. Problemem wciąż jest niedobór półprzewodników, a także rosnące ceny takich surowców jak aluminium i nikiel. Ceny te wzrastały już od pewnego czasu, a inwazja Rosji na Ukrainę jeszcze przyspieszyła ten proces. Nikiel to kluczowy komponent w produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych, a Rosja jest jego istotnym dostawcą. Produkuje ona ok. 7 proc. wydobywanego na całym świecie niklu – wojna w Ukrainie sprawiła, że ceny tego surowca osiągnęły najwyższy od 11 lat poziom. Od początku 2022 roku istotnie, bo aż dwukrotnie, wzrosły też ceny litu, niezbędnego do produkcji baterii do pojazdów elektrycznych (EV) i magazynowania energii elektrycznej.
Niemniej w kolejnych latach polska elektromobilność będzie się rozwijać coraz bardziej dynamicznie. Już w 2024 r. udział BEV na rynku nowych pojazdów osobowych osiągnie poziom ponad 10 proc., czyli będzie wyższy niż średnia unijna w 2021 r. Oczywiście na sprzedaż samochodów elektrycznych może mieć wpływ ewentualna eskalacja wojny na Ukrainie. Docelowo spodziewać należy się jednak intensyfikacji działań na rzecz ograniczenia udziału importowanych paliw kopalnych w sektorze transportu – podsumowuje Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
Wzrosty na rynku samochodów elektrycznych w Polsce
Już teraz sytuacja wygląda dobrze. Według danych IBRM Samar, będącego partnerem merytorycznym raportu w obszarze pojazdów, na koniec 2021 r. skumulowana liczba rejestracji samochodów z napędem elektrycznym w Polsce wynosiła 40 307 szt. osobowych i dostawczych BEV oraz PHEV. Od 2020 r. flota takich pojazdów powiększyła się dwukrotnie. Natomiast wpierwszych dwóch miesiącach tego roku, jak pokazują dane PSPA, przybyło 3177 pojazdów z napędem elektrycznym. To wzrost o 71 proc. w porównaniu z okresem styczeń-luty 2021 roku.
Z „Polish EV Outlook 2022” wynika, że samochody elektryczne w Polsce najczęsciej kupują warszawiacy – niemal 23 proc. całej polskiej floty. W 2021 r. stolica odpowiadała za ponad 21 proc. sprzedaży BEV i PHEV w Polsce. Ok. 28 proc. polskiego parku EV zarejestrowano w miastach liczących od 300 tys. do 1 mln mieszkańców – Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, Bydgoszczy i Lublinie. W mniejszych ośrodkach miejskich, o liczbie mieszkańców od 150 tys. do 300 tys., zarejestrowano 12,6 proc. łącznej liczby samochodów z napędem elektrycznym w Polsce. Ich udział w ostatnich miesiącach nieznacznie wzrósł. Trend wzrostowy odnotowano również w miastach, których liczba mieszkańców wynosi od 50 do 150 tys. osób – jeździ w nich 12,7% wszystkich EV.
– Samochody z napędem elektrycznym zarejestrowano już w każdym polskim powiecie, jednak aż w ponad 3/4 z nich liczba EV nie przekracza 50. Najwięcej samochodów z napędem elektrycznym na 1 tys. mieszkańców jest w dalszym ciągu zarejestrowana w Warszawie (5,17). W ciągu pół roku stolica zanotowała pod tym względem wzrost o ponad 1/3. Kolejne miejsca w tej kategorii zajmują Poznań, Katowice, Kraków oraz Kalisz, który w pierwszej piątce zastąpił Wrocław – mówi Jan Wiśniewski, Dyrektor Centrum Badań i Analiz PSPA.
Samochody elektryczne w Polsce – jakie modele kupujemy najchętniej?
Równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec lutego 2022 r. w Polsce funkcjonowały 2034 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (3 963 punkty). 30 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 70 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W lutym uruchomiono 42 nowe, ogólnodostępne stacje ładowania (70 punktów).
Dzięki coraz większej liczbie firm leasingowych, które podpisały umowy z BOŚ Bankiem, dystrybuującym dopłaty ze środków NFOŚiGW, liczba beneficjentów programu „Mój Elektryk” systematycznie rośnie. Mimo że procedura udzielania wsparcia mogłaby być krótsza i wbrew coraz trudniejszej sytuacji na rynku motoryzacyjnym, zarówno w styczniu jak i w lutym procentowy wzrost sprzedaży rok do roku samochodów całkowicie elektrycznych (objętych dofinansowaniem) był znacznie wyższy niż w segmencie hybryd typu plug-in oraz zwykłych hybryd. W kolejnych tygodniach i miesiącach rosnące ceny paliw staną się kolejnym argumentem przemawiającym za zakupem pojazdu zeroemisyjnego, wpływając na jeszcze szybsze wyrównanie TCO (całkowitego kosztu posiadania) modeli elektrycznych i spalinowych – mówi Maciej Mazur.
Z raportu „Polish EV Outlook 2022” wynika, że najpopularniejszymi markami BEV pod względem łącznej liczby rejestracji są Nissan, BMW oraz Tesla. Z kolei w segmencie PHEV na podium uplasowały się BMW, Mercedes-Benz, a także Volvo.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.