„W rok 2022 wchodzimy z dużą dawką optymizmu. W 2021 r. wielomiesięczne starania branży przyniosły wymierne efekty w postaci optymalizacji szeregu przepisów prawnych regulujących obszar zeroemisyjnego transportu, w szczególności nowelizacji Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Ukoronowaniem intensywnego dialogu z NFOŚiGW było wdrożenie kompleksowego systemu wsparcia rynku e-mobility. (…) To wszystko sprawia, że rok bieżący ma szansę stać się przełomowym okresem dla rozwoju elektromobilności w Polsce” – mówi w wywiadzie dla Ekobiznes.pl Jan Wiśniewski, Kierownik Centrum Badań i Analiz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
Urszula Szewczyk: W listopadzie zarejestrowano w Polsce 35 222 samochody elektryczne. To więcej niż w całym 2018 r. Podsumowując 2021 r. mamy jeszcze wyższy wynik. Jak zatem wypadamy na tle innych europejskich krajów? Liczba rejestracji elektryków w minionym roku to dużo czy jednak w porównaniu do reszty Europy, nadal mało?
Jan Wiśniewski, Kierownik Centrum Badań i Analiz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych: Jak wynika z prowadzonego przez PSPA i PZPM „Licznika elektromobilności” pod koniec 2021 r. w Polsce było zarejestrowanych łącznie 39 658 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym. Tym samym w ciągu ostatnich 12 miesięcy park EV w Polsce powiększył się ponad dwukrotnie (o 101% r/r). W segmencie samochodów osobowych odnotowano 19 408 rejestracji. To kolejny już z rzędu historyczny rekord.
Przez 12 miesięcy 2021 r. zarejestrowano prawie dwukrotnie więcej samochodów osobowych z napędem elektrycznym niż w roku 2020 i niemal czterokrotnie więcej niż w roku 2019. Liczba nowych rejestracji okazała się być o 125% większa niż cały park EV w 2019 r.
W segmencie elektrycznych pojazdów dostawczych i ciężarowych w ciągu dwóch lat flota urosła o 63%. Pod względem liczby rejestracji nowych, osobowych samochodów elektrycznych jesteśmy obecnie na zbliżonym poziomie jak np. Hiszpania w 2018 r. i nieco wyższym niż Niemcy, Niderlandy i Wielka Brytania w roku 2014 czy Szwecja w roku 2016.
Na polskim rynku do wyboru jest 190 modeli samochodów elektrycznych. Jak Pan oceniają ofertę elektryków w Polsce?
Oferta w Polsce praktycznie nie różni się od oferty dostępnej w pozostałych państwach członkowskich Unii Europejskiej.
Trend jest jeden – modeli samochodów elektrycznych dostępnych na rynku jest coraz więcej i stają się coraz bardziej atrakcyjne z perspektywy potencjalnych nabywców.
Jak wynika z najnowszej edycji cyklicznego raportu PSPA „Katalog pojazdów elektrycznych” liczba modeli BEV i PHEV dostępnych na polskim rynku wzrosła z 33 w 2017 r. do 190 w roku ubiegłym. Uwzględniając wszystkie wersje napędowe, bateryjne oraz nadwoziowe Polacy mogli wybierać z ok. 400 wariantów EV. Modele z elektryczne na rodzimym rynku oferuje już 37 marek. W 2017 r. liczba koncernów posiadających EV w swoim portfolio była ponad dwukrotnie niższa.
Równolegle średni zasięg osobowych BEV oferowanych w Polsce wzrósł z 228 km w 2017 r. do 390 km w roku ubiegłym. Technologia cały czas się rozwija i w roku 2022 możemy się spodziewać szeregu premier kolejnych, atrakcyjnych modeli z napędem elektrycznym.
Jeśli chodzi o prognozy na przyszłość – jak elektromobilność będzie rozwijała się w najbliższych latach, jeśli chodzi o wielkość i tempo sprzedaży aut?
Nie ulega wątpliwości, że elektromobilność jest najważniejszym trendem w obszarze motoryzacji, a los silnika spalinowego w transporcie drogowym w Unii Europejskiej jest praktycznie przesądzony. Gwarantuje to strategia Unii Europejskiej i jej naczelny cel: osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Jej wyrazem jest m.in. zaprezentowany w lipcu ubiegłego roku pakiet legislacyjny „Fit for 55”. Zakłada, że już od 2035 r. w Unii Europejskiej będą mogły być rejestrowane tylko samochody zeroemisyjne (jeżeli mówimy o nowych pojazdach).
W rok 2022 wchodzimy z dużą dawką optymizmu. W 2021 r. wielomiesięczne starania branży przyniosły wymierne efekty w postaci optymalizacji szeregu przepisów prawnych regulujących obszar zeroemisyjnego transportu, w szczególności nowelizacji Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Ukoronowaniem intensywnego dialogu z NFOŚiGW było wdrożenie kompleksowego systemu wsparcia rynku e-mobility obejmującego jego najważniejsze komponenty: pojazdy elektryczne, stacje ładowania oraz niezbędną infrastrukturę elektroenergetyczną. To wszystko sprawia, że rok bieżący ma szansę stać się przełomowym okresem dla rozwoju elektromobilności w Polsce. Według prognoz PSPA ujętych w raporcie „Polish EV Outlook 2021”, do 2025 r. po polskich drogach może jeździć ponad pół miliona BEV i PHEV.
Skoro jesteśmy przy regulacjach prawnych to czy Pana zdaniem polskie prawo sprzyja rozwojowi elektromobilności w Polsce?
Ujmę to w ten sposób: polskie regulacje są stopniowo optymalizowane, jednak zmiany następują stosunkowo wolno, a w systemie prawnym wciąż funkcjonują przepisy stanowiące bariery dla rozwoju zeroemisyjnego transportu.
Dobrym przykładem jest ostatnia nowelizacja Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Konieczność wprowadzenia istotnych zmian w tym kluczowym akcie prawnym była oczywista praktycznie od momentu wejścia w życie jej pierwotnej wersji, czyli już w 2018 r. Tymczasem ostatni nowelizacyjny okres trwał bardzo długo: od listopada 2020 r. do końca 2021 r.
Wprowadzono jednak kilka istotnych zmian korespondujących z postulatami PSPA. Nowelizacja przyczyni się m.in. do przyspieszenia rozbudowy prywatnej infrastruktury ładowania, w związku z implementacją dyrektywy nr 844. Nowe budynki – zarówno te użyteczności publicznej, jak też mieszkalne – będą musiały być przygotowane na rozwój elektromobilności. W budynkach już istniejących, po wejściu w życie nowych przepisów, powinno być łatwiej zainstalować ładowarkę. Zmiany – choć zdecydowanie niewystarczające wobec potrzeb rynku – zostaną wprowadzone także w obszarze infrastruktury ogólnodostępnej. Tu jest jednak jeszcze bardzo wiele do zrobienia, choćby w temacie przyspieszenia procesu przyłączeniowego. I to oznacza, że z całą pewnością to nie będzie ostatnia nowelizacja ustawy o elektromobilności.
W nowelizacji udało się także, po wielomiesięcznych burzliwych dyskusjach, zmienić przepisy dotyczące stref czystego transportu. Jest zatem szansa, że obszary niskoemisyjne w Polsce przestaną być obecne wyłącznie na papierze.
Cieszymy się, że głos samorządów oraz organizacji branżowych został wysłuchany. Pozytywnie odbieramy także zmianę wprowadzoną dosłownie na ostatniej prostej, na etapie prac w komisjach, która pozwala posiadaczom prawa jazdy kategorii B kierować elektrycznymi pojazdami dostawczymi o dopuszczalnej masie całkowitej do 4,25 tony a nie 3,5 tony jak w przypadku samochodów spalinowych.
Elektromobilność to nie tylko samochody elektryczne czy otoczenie prawne, ale też wspomniane stacje ładowania. I jeśli chodzi właśnie o stacje ładowania, to ich liczba w Polsce, np. w porównaniu do Niemiec, wypada nieco skromniej. Jak Państwo oceniają rozwój tej infrastruktury w naszym kraju?
Rozbudowa infrastruktury ma absolutnie kluczowe znacznie, jeżeli chcemy mówić o rozwoju elektromobilności na skalę masową. Pod koniec grudnia 2021 r. w Polsce funkcjonowały 1 932 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (3 784 punkty). 30% z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 70% – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. Łącznie w 2021 r. oddano do użytku 568 nowych stacji ładowania pojazdów elektrycznych, z czego ponad 1/5 – 119 – w samym grudniu.
Przeczytaj także: Co Polacy uznają za największą korzyść z elektromobilności?
Przyrost ładowarek okazał się być wyższy w porównaniu do wyjątkowo trudnego roku 2020, gdy uruchomiono 353 nowe stacje, jak również do roku 2019. Mimo to spodziewaliśmy się lepszego rezultatu. Na tempo rozbudowy infrastruktury z pewnością wpłynęło niekorzystnie usunięcie przepisów dotyczących tzw. mechanizmu interwencyjnego – niektóre z OSD zobowiązanych w tym zakresie zdążyły wypełnić obowiązki ustawowe, jednak inne nawet nie rozpoczęły ich realizacji.
Rozwój stacji ładowania w Polsce wciąż opóźniają liczne bariery, przede wszystkim natury administracyjno-prawnej (m.in. przewlekłe procedury przyłączeniowe oraz niekorzystna z perspektywy operatorów struktura własnościowa infrastruktury elektroenergetycznej na Miejscach Obsługi Podróżnych). Problemem pozostaje również niewystarczająco rozbudowana infrastruktura elektroenergetyczna.
Jednocześnie stacje ładowania w Polsce są rozmieszczone bardzo nierównomiernie – aż 41% z nich koncentruje się w 15 największych miastach.
PSPA w 2022 r. zamierza zaprezentować propozycję projektu spec ustawy, zawierającej przepisy mające potencjał do usunięcia kluczowych barier rozbudowy ogólnodostępnej infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych w Polsce.
Jaka jest dzisiaj wiedza Polaków na temat elektromobilności?
Jej poziom cały czas się podnosi, jednak wciąż istnieje znaczne pole do rzetelnej edukacji w tym zakresie. PSPA od pięciu lat wydaje cykliczny raport z badania opinii publicznej – „Barometr Nowej Mobilności”. Z najnowszej edycji opracowania wynika, że coraz większa liczba Polaków miała okazję jeździć samochodem elektrycznym. W 2017 r. było to 6% badanych, w 2018 r. 11%, w 2019 r. – 16%, w 2020 r. – 18%. W roku 2021 z EV skorzystał już co piąty respondent (19,9%).
Polskie społeczeństwo stacje się coraz bardziej świadome wyzwań związanych z ochroną klimatu i ekologicznością. Dziś już 38,7% badanych jest przekonanych o pozytywnym wpływie pojazdów elektrycznych na środowisko, podczas gdy pięć lat temu było to zaledwie 8%. Z drugiej jednak strony aż 49,2% Polaków ocenia swoją wiedzę dotyczącą elektromobilności niedostatecznie lub dopuszczająco.
38,4% respondentów nie zna w ogóle lub bardzo słabo orientuje się w dostępnych przywilejach i benefitach, a 83,3% wie bardzo mało lub praktycznie nic o serwisowaniu samochodów elektrycznych. 65,4% badanych deklaruje, że nie dysponuje wystarczającą wiedzą o kosztach eksploatacyjnych EV, natomiast 80,9% – o kosztach związanych z ładowaniem. Jednocześnie 77,9% respondentów oświadczyło, że wie bardzo mało o rodzajach dostępnych ładowarek.
Aby wypełnić te luki PSPA uruchomiło pierwszą w Polsce i najbardziej kompleksową w Europie inicjatywę na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu – kampanię edukacyjno-społeczną elektromobilni.pl. Jej celem jest edukacja i podnoszenie świadomości społecznej na temat elektromobilności.
W inicjatywę zaangażowało się kilkadziesiąt podmiotów i instytucji aktywnych w obszarze zrównoważonego transportu w Polsce. Do partnerów strategicznych elektromobilnych.pl należą: ABB, BMW, Enelion, Grupa Volkswagen, Hyundai, Mercedes-Benz, Nexity, PKN ORLEN, Renault i Toyota, a do partnerów branżowych Alphabet, EFL, EV+, Garo, GO+EAuto, GreenWay, LeasePlan, LOTOS, Nissan, PKO Leasing, PRE Biel, Shell oraz Volvo. Kampania została objęta patronatem Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Ministerstwa Infrastruktury. Patronat nad kampanią objęły także liczne ambasady, m.in. Niderlandów, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Izraela, Niemiec oraz izby handlowe i kilkadziesiąt polskich samorządów.
W 2021 r. odbyła się druga edycja elektromobilni.pl. W tym czasie odnotowaliśmy prawie 300 tys. odsłon naszego portalu i 6 mln wyświetleń naszych publikacji w social mediach. W ramach projektu zrealizowano ponad 1 000 różnych działań edukacyjnych oraz promujących zeroemisyjny transport, a na stronie elektromobilni.pl udostępniono 12 narzędzi i kalkulatorów ułatwiających zakup i eksploatację pojazdów elektrycznych.
Czy elektromobilność w Polsce jest eko? Z jednej strony, jeśli dysponujemy odpowiednimi środkami, możemy sobie np. w przydomowym ogrodzie postawić wiatę do ładowania samochodu zasilaną energią pozyskaną za pomocą paneli fotowoltaicznych. Z drugiej jednak na wielu stacjach ładowania prąd mamy dzięki kopalniom węgla, co z ekologią ma trochę mniej wspólnego.
Aby ładować w domu samochód elektryczny „zieloną energią” możemy skorzystać nie tylko z instalacji fotowoltaicznych, ale również z oferty dostawców, którzy taką energię dostarczają w ramach swojej oferty. Co więcej z OZE korzystają również czołowi operatorzy ogólnodostępnej infrastruktury ładowania w tym GreenWay Polska, Tauron czy PGE.
Miks energetyczny w naszym kraju faktycznie jest oparty na węglu i to się szybko nie zmieni. Mimo to samochody elektryczne wciąż zachowują przewagę ekologiczną pod względem śladu węglowego nad swoimi spalinowymi odpowiednikami w całym cyklu życia pojazdu (a więc uwzględniając produkcję, etap eksploatacji oraz recycling i złomowanie).
Potwierdzają to nie tylko badania licznych organizacji pozarządowych (m.in. Transport & Environment czy ICCT), ale również koncernów motoryzacyjnych, które wciąż największe zyski czerpią z produkcji i serwisowania samochodów konwencjonalnych.
Musimy pamiętać, że emisje dwutlenku węgla to jedna strona medalu. Drugą są emisje szkodliwych substancji takich jak tlenki azotu, tlenki siarki czy pyły, które przyczyniają się do powstawania smogu i których jednym z głównych źródeł pozostaje transport drogowy oparty na silnikach benzynowych i Diesla. Tymczasem samochody całkowicie elektryczne (BEV) nie potrzebują układu wydechowego i na etapie eksploatacji są nie tylko zeroemisyjne pod względem CO2, NOX i SOx, ale również w znaczący sposób ograniczają wytwarzanie toksycznych cząstek pyłu zawieszonego.
Pracują Państwo właśnie nad Strategią Rozwoju Nowej Mobilności w Polsce. Czemu ma służyć ta strategia, kto ją przygotowuje i jakie są jej główne założenia?
Prace nad strategią prowadzi Komitet Nowej Mobilności PSPA, którego naczelnym celem jest intensyfikacja działań na rzecz rozwoju nowych form mobilności w polskich miastach, takich jak współdzielenie pojazdów lub podróży, integracja systemów transportowych oraz popularyzacja innowacyjnych rozwiązań w sektorze motoryzacji, w tym systemów jazdy autonomicznej. W prace nad projektem zaangażowało się 18 firm i organizacji oferujących rozwiązania i usługi nowej, zrównoważonej mobilności, w tym Arval Service Lease Polska, PANEK CarSharing, Uber Poland, 4Mobility, Vooom, Stowarzyszenie Mobilne Miasto, Mercedes-Benz Polska, KIA, Veolia, Hyundai Motor Poland, ARC Europe Polska, E.ON Polska, IDIADA, Air Products, AVE Mobility, Strategy Engineers, stacjeładowania.com i OVERCOME.
Strategia Rozwoju Nowej Mobilności to ambitny, wielowątkowy projekt. Założenia do dokumentu zakładają, że do 2030 r. liczba użytkowników współdzielonych środków transportu w Polsce sięgnie 10 mln, udział samochodów elektrycznych we flotach carsharingu wzrośnie do 50%, a w każdym ze 150 polskich miast będą dostępne minimum 3 usługi mobilności współdzielonej.
Ponadto, dążymy do tego, aby udział energii z OZE w zasilaniu elektrycznych flot współdzielonych zwiększył się do 85%, a na polskie drogi wyjechało co najmniej 100 tys. współdzielonych pojazdów samoobsługowych. Zmierzamy również do o liczby samochodów przypadających na 1000 mieszkańców do 500. W ramach Strategii powstanie szereg postulatów legislacyjnych, które mają się przyczynić do realizacji wyznaczonych celów. Co do zasady, Komitet Nowej Mobilności to struktura przeznaczona dla członków PSPA, jednak w obliczu wyzwania, które przed sobą stawiamy, do współpracy nad projektem Strategii zapraszamy wszystkie firmy z sektora nowej mobilności. Dokument zostanie poddany szerokim konsultacjom z administracją centralną i samorządową, biznesem i trzecim sektorem, a pierwsze wyniki prac powinny zostać ujawnione w połowie 2022 r.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.