Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku wraz z Zakładem Utylizacji przygotowały „Słownik segregacji”. Ma on ułatwić mieszkańcom prawidłową segregację odpadów. Dokument burzy również pewne fakty i mity dotyczące segregacji.
Segregacja odpadów to, wbrew pozorom, nie taka prosta sprawa. Trudno nie zauważyć, że wiele osób wciąż nieprawidłowo umieszcza poszczególne produkty czy opakowania w niewłaściwych kontenerach. Wielu z nich nie robi tego ze złej woli, a z niewiedzy. Z myślą o takich osobach Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku wraz z Zakładem Utylizacji przygotował specjalistyczny „Słownik segregacji”.
Miasto Gdańsk przypomina w komunikacie prasowym, że już dwa lata temu udostępniło bezpłatną aplikację „Czyste Miasto Gdańsk”, w której podpowiada, do jakiego pojemnika wrzucić dany odpad. W zeszłym roku uruchomiono jej obcojęzyczne wersje z myślą o obcokrajowcach mieszkających, pracujących, czy wypoczywających w Gdańsku.
Przeczytaj także: Co to jest ekologia?
„Słownik segregacji” dla seniorów
„Słownik segregacji” jest natomiast dedykowany przede wszystkim seniorom, którzy ze wspomnianych aplikacji na ogół nie korzystają.
W poprzednim roku postawiliśmy na aktywną edukację wśród seniorów, niestety pandemia nieco zmodyfikowała nasze plany, ale również pomogła w powstaniu takich publikacji jak „Słownik segregacji”. To doskonałe źródło wiedzy, wpisujące się w potrzeby grupy docelowej, które uzupełnia mobilną wersję aplikacji „Czyste Miasto Gdańsk”. I aplikacja i słownik to komplementarne źródła wiedzy, powstałe na bazie tej samej grupy odpadów, różni je tylko forma wydania, dostosowana do różnych potrzeb i nawyków – podkreśla cytowana w komunikacie Olga Goitowska, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Gdańsku.
Dobrze jest mieć wątpliwości, a jeszcze lepiej móc szybko je rozwiać. Temu właśnie służy „Słownik segregacji” odpadów komunalnych. Stworzyliśmy go z myślą o wszystkich, którzy chcą poszerzać wiedzę w zakresie segregacji odpadów, dla których ogólne wytyczne jak segregować śmieci są niewystarczające. Bo dajmy na to, zastanawiamy się, do jakiego pojemnika wrzucić zużytą szczotkę do butów, albo na przykład opakowanie papierowe po maśle? W takich chwilach z pomocą przychodzi właśnie słownik. To wydawnictwo będzie ewaluowało, dodawane będą kolejne hasła, mogą być również dokonywane zmiany w kategoryzacji odpadów, co jest zależne od technologicznych możliwości instalacji sortowni – podkreśla z kolei Iwona Bolt, rzecznik prasowy Zakładu Utylizacyjnego.

Fakty i mity dotyczące segregacji
„Słownik segregacji” opisuje, w którym pojemniku należy zamieścić blisko 1500 produktów. Rozwiewa on również różne fakty i mity dotyczące segregacji. Przykład? Chociażby podnoszony stale argument, iż selekcja nie ma sensu, gdyż wszystkie odpady i tak trafiają do jednej śmieciarki. W słowniku wyjaśniono, że to mit, gdyż śmieciarki mają podział na komory, dzięki czemu odpady z różnych frakcji nie mieszają się.
Inny przykład to karton po mleku, który wielu z nas umieszcza w kontenerze przeznaczonym na papier. Tymczasem tzw. tetrapaki (kartony po napojach takich jak mleko czy sok) choć wyglądają jak karton, to w rzeczywistości są opakowaniami wielomateriałowymi. Powinny więc trafiać do pojemnika na tworzywa sztuczne.
Do pojemnika na papier nie wrzucamy też papierów lakierowanych i powleczonych folią, a także zatłuszczonych papierów i kartonów (jak kartony po pizzy czy zużyte naczynia jednorazowe).
„Słownik segregacji” zawiera również informacje o Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK-ach), drugim życiu odpadów, czy eko-nawykach.
Zobacz też: Rząd ułatwi segregację śmieci
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.