Rosyjska agresja na Ukrainę pokazała, jak bardzo Europa jest uzależniona od importu paliw kopalnych z Rosji. Paradoksalnie, eksperci postrzegają w tym jednak okazję do zwrotu w kierunku niezależności energetycznej. Zdaniem Roberta Habecka, wicekanclerza Niemiec, Europa zdywersyfikuje swój system energetyczny, co z kolei doprowadzi do wzmocnienia energii odnawialnej.
Bezpieczeństwo energetyczne Europy to kwestia, która od czasu inwazji Rosji na Ukrainę wyjątkowo często pojawia się w dyskursie publicznym. Nie bez powodu – rynek energetyczny jest w tym kontekście najbardziej wrażliwym z rynków, 40 proc. europejskiego gazu ziemnego pochodzi bowiem z Rosji. W szczególnie niekorzystnej sytuacji znajdują się Niemcy, które importują z Rosji 55 proc. gazu, 50 proc. węgla i ponad 30 proc. ropy. Kraj planował nawet zwiększenie importu rosyjskiego gazu przez Nord Stream 2, kanclerz Olaf Scholz porzucił jednak ten plan na krótko przed inwazją Rosji na Ukrainę.
Europa poradzi sobie z kryzysem?
Większość krajów europejskich jest jednak w lepszej sytuacji niż Niemcy. Zdaniem ekspertów, dzięki nim Europa może wyjść obronną ręką z potencjalnego zagrożenia. Francja np. ogłosiła niedawno masową rozbudowę swojego potencjału nuklearnego. Ponadto, rezerwy gazu w Europie są na tyle wysokie, że Niemcy i inne kraje przetrwają kilka następnych miesięcy, nawet bez rosyjskich dostaw. A co w dłuższej perspektywie?
Zdaniem Roberta Habecka, wicekanclerza Niemiec, rosyjska agresja przyniesie całkiem odwrotny skutek niż kryzys energetyczny. Polityk twierdzi, że państwa europejskie przestaną kupować rosyjski węgiel, ropę i gaz – ważne źródło dochodu dla tego bogatego w surowce kraju, i zdywersyfikuje swój system energetyczny. A to z kolei doprowadzi do wzmocnienia energii odnawialnej. Zdaniem Habecka, obecna sytuacja pomoże w przejściu na energię odnawialną i w Niemczech i w całej Europie. Ludzie dostrzegli bowiem, że jest to nie tylko kwestia związana z klimatem, ale też kwestia bezpieczeństwa. Z tego względu, rosyjską inwazję Habeck określił jako kompletnie nielogiczną.
Przeczytaj także: Energia odnawialna to ogromna ilość miejsc pracy
Wiatr pomoże na niedobory energii
Niemcy postawiły sobie za cel osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2045 r. Będzie to oznaczać masową rozbudowę infrastruktury energii odnawialnej, która w 2021 r. odpowiadała za 46 proc. zużycia energii w Niemczech, mniej więcej na równi z gazem, węglem, ropą, i energią jądrową razem. Jak wskazuje Habeck, to właśnie duże zasoby energii wiatrowej po obfitującej w orkany zimie pomogły zapobiec niedoborom energii.
Ekobiznes.pl to specjalistyczny serwis informacyjny o ekologii w biznesie. Codziennie publikujemy najświeższe ekonewsy i autorskie wywiady z przedstawicielami świata nauki i biznesu. Znajdź nas na Linkedinie lub Facebooku, albo subskrybuj Newsletter i bądź na bieżąco z najciekawszymi ekoinformacjami.